Z jaką łatwością przychodzi nam udzielanie najlepszych z możliwych rad, z jaką łatwością wskazujemy właściwy kierunek i mówimy, że to przecież takie proste, wystarczy podjąć decyzję, z jaką łatwością manipulujemy życiami innych nie radząc sobie ze swoim wystarczająco dobrze, nawet na tyle, by znajdowało się w normie. Ostatnio zorientowałam się, że o tym wszystkim, co…
Statystyka dobra rzecz, rozwiewa wątpliwości, nadaje efekt policzalny i w ogóle pozbawia złudzeń, bo policzone, zatwierdzone i przyjęte do wiadomości, więc z czym dywagować? Z suchymi jak wiór faktami? Z mocą sprawczą tego, co istnieje i nie da się wymazać? Co prawda można koloryzować, ubarwiać rzeczywistość, udawać, że przecież wszystko jest możliwe, zburzymy te mury…
Ból głowy, słabe samopoczucie i ten ciągły bieg sprawiły, że po prostu wstałam, wskoczyłam w wygodny dres i poszłam na spacer… Dłuższy niż zamierzałam i zdecydowanie bardziej efektywny niż w ogóle mogłabym się spodziewać. Nadałam mu raczej nieśpieszny ton, szłam bez celu, na początku w zamyśleniu, co jakiś czas rozglądając się wokół siebie. Gdyby ktoś…
Tyle tych praw, obowiązków, przyrzeczeń i chwytliwych sloganów narzucających jak żyć, z kim, jak postępować, czego nie mówić, a o czym lepiej wspomnieć. Nadajemy większe znaczenie innym, bo boimy się, że nas ktoś oskarży o arogancję, bezczelność i wywyższanie się. Wydaje nam się, że inni mają większe prawa i należy ich w tym utwierdzać, że…
Patrzysz na nią i wydaje ci się, że ma wszystko, że nigdy nie była świadkiem tragedii, niczego nie straciła i zawsze znajdowała się na fali. Łatwo widzieć obrazek, który w mniemaniu niedoinformowanych jest bliski ideału, który nie ma rys i który nie potrzebuje wsparcia czy rozwiązania, bo przecież sam w sobie nim jest.
Uwielbiamy powtarzać,…
Zakochałam się… I nie wiadomo czy było to stwierdzenie, zapytanie czy wyznanie. Po prostu to powiedziała i chyba oczekiwała, że pojawi się jakaś reakcja, jakiś odzew na to, co właśnie padło, jakieś zainteresowanie, a może nawet chęć przepytania. W normalnych okolicznościach pewnie te wszystkie oczekiwania zostałyby spełnione, ale aktualnie, gdy te wcześniejsze wydarzenia tak mocno…
Zamknięci w czterech ścianach oceniamy jeszcze łatwiej, z większą łatwością zamykamy oczy i nie potrafimy dostrzec tego, co inni. Może nie chcemy, może tak nam wygodniej, a może oskarżanie innych sprawia, że czujemy się lepsi, ważniejsi, a może nawet na jakimś poziomie? Cudownie jeśli możesz zamknąć się w swoich czterech kątach, jeśli życie i inni…
Podróż mijała spokojnie. Wokół względna cisza. Jedyne dobiegające dźwięki jakie można było usłyszeć to szum zza szyb i lekko słyszalna radiowa muzyka. Nic szczególnego. Wieczór jak zwykle… Standardowy powrót. Nagle, zupełnie bez ostrzeżenia, jeszcze gdzieś w oddali usłyszała rozpraszający dźwięk, który zawsze zmusza do refleksji i do tego, by zejść z drogi. Znów czyjeś życie…
Może wyjściem z niewygodnych sytuacji jest przestać rozkładać wszystko na czynniki pierwsze? Może wyrzucenie wszelkich tabel, analiz i szukania dziury w całym jest tym, co pozwoli się uwolnić? A może po prostu jesteś dla siebie kimś innym niż dla tych, którzy znają cię tylko z tego, co ci się przydarzyło, a wszystkie osiągnięcia, emocje, myśli…
Pamiętasz początki naszej znajomości, te iskry w oczach i motyle w każdym istotnym członku ciała, które sprawiały, że nie tylko czuliśmy miłe podłechtanie, ale i taką lekkość bytu, całkiem znośną wtedy nawet? Pamiętasz ile obietnic sobie składaliśmy i jak sobą byliśmy bezbrzeżnie zafascynowani? Pamiętasz jakie plany snuliśmy i ile wysiłku wkładaliśmy w to, by nasze…