Pamięć jest czymś co pozwala mi przywoływać to, co na zawsze odeszło, choć wielu twierdzi, że przeszłość powinna zostać za nami, tam gdzie jej miejsce, że nie powinna mieć wartości w tym, co trwa, bo może zaszkodzić, zniszczyć, skomplikować. Tylko jaki jest sens w zapominaniu o tobie? Straciłabym część siebie, gdybym wyrzuciła cię z pamięci,…
Inwestowanie w dane dobro jest powszechnie znane i stosowne wśród ludzi, którzy upatrzyli sobie na rynku coś, co jest unikatowe, warte uwagi, w niektórych kręgach nawet nazywane bezcennym. Zdobywając taką błyskotkę, skarb, unikat najpierw chcą nacieszyć oczy i spędzić z nią czas sam na sam, po czym wchodzą w etap chwalenia się, by w pewnym…
Gdybym wiedziała, że nie mam wpływu na twój przebieg, to bym tak zawzięcie nie walczyła, o każdy oddech, decyzję, realizację...
Gdybym wiedziała, że nie mam szans w tej walce, pewnie zaoszczędziłabym wysiłku, sił i trosk...
Gdybym wiedziała, że nie spełnisz moich oczekiwań, pewnie ból, rozczarowanie i tęsknota byłyby mniejsze...
Gdybym wiedziała, że te wszystkie uczucia wraz z tobą…
Dotyk, szukamy go bez względu na cenę, potrzebujemy prawie tak samo mocno jak oddechu, w zapisach komórkowych znajdują się bowiem notatki, które informują o tym, że jest on zbawienny dla dobrego samopoczucia i rozwoju… Dotyk daje tyle możliwości, jednocześnie raniąc, gdy wykorzystywany jest do prywatnych celów w niewłaściwy sposób…, gdy nie spełnia naszych oczekiwań i…
Jak zwykle odpowiedź wyważona, typowa pani z klasą, której trudno dorównać… Efemeryczna, zamknięta, odgrodzona od świata, dla niektórych nawet tajemnicza… Jaki jest więc sens grzebania w czyimś świecie, zwłaszcza, że ten nijak ma się do twojego? Do wszystkiego się wtrącasz, a potem udajesz, że to cię nie dotyczy! Czy odpowiadanie na pytania, wypowiadanie swojego zdania…
Miałam problem z docenianiem tego, co otrzymywałam, wypracowywałam, osiągałam, nie doceniałam obecności i zażyłości, nie rozumiałam jak wiele mam i jak wiele jeszcze przede mną, omijałam szerokim łukiem rogi zwane wyrozumiałością i spontanicznością, wszystko było dla mnie obce i nic tak naprawdę nie miało znaczenia… Szukałam swojego schronienia jeszcze na długo przed poznaniem ciebie, natrafiałam…
Uśmiecham się do ciebie i z pewnym zaskoczeniem, a może smutkiem przyglądam się zmianom jakie w tobie zaszły… Byłeś inny, też potrafiłeś się uśmiechać, tulić i wędrować myślami w nieznane, nie miałeś wszystkiego zaplanowanego, a każdy kolejny dzień był dla ciebie szansą na wyrzeźbienie czegoś niepowtarzalnego. Pamiętam cię takim i jeszcze liczę, że taki obraz…
Pierwszego krzyku nie pamiętamy, choć jest on z nami od samego początku, jest on tak bardzo podobny, zdawać by się mogło identyczny w przypadku każdego z nas, a wydobywa się dlatego, że nasze ciało po raz pierwszy napotyka na kontakt, może jest zdezorientowane, może nieprzystosowane, jednak na pewno pierwszy dotyk połączony z krzykiem to silne…
Wiedziałem co miałem, co zdobyłem, co trzymałem w rękach, jedyny mój błąd polegał na tym, że wydawało mi się, iż to, co nas łączy będzie trwało po wsze czasy i nic się nigdy nie zmieni, nawet jeśli zechcę byś czekała na najmniejszy mój ruch, gest, zainteresowanie. Wydawało mi się, że jesteśmy tak doskonale dopasowani, skrojeni…
Wiesz są sprawy, rzeczy, zachowania i uczucia, o które się nie prosi, tak po prostu, bo zwykła ludzka przyzwoitość na to nie zezwala, stawia mur i mówi: no daj spokój, o to chcesz prosić? W kwestii tego, co fundamentalne, oczywiste wręcz nie powinno się pochylać i składać ust w rozpaczliwy apel do kogoś na górze,…