Podziel się tym artykułem
Porządki zrobione, choinka stoi i pięknie się błyszczy, świece palą się wieczorami, a zapach piernika czuć w całym domu, jest pięknie, miło, czas płynie szybko, ale jednocześnie jakby wolniej… Tak właśnie powinno być, ale zazwyczaj pozwalamy na to, by jednak nerwówka, niechęć do pewnych osób i ciągły brak czasu zabrały nam radość i ludzką twarz, a w tym magicznym czasie ja wam mówię jasno, głośno i oficjalnie, jest to niedopuszczalne!
Są spory, nad którymi trudno przejść do porządku dziennego, są takie słowa, które tkwią w nas jak drzazga, które bolą i przy każdym ruchu dają o siebie znać, są tacy ludzie, z którymi w żaden sposób, nawet ten magiczny, nie potrafimy się dogadać, jednak diabeł tkwi w tym szczególe, że zazwyczaj ci, z którymi tak usilnie walczymy to ludzie, którzy są nam lub naszej połówce bliscy, zaraz po nas może nawet najbliżsi… I tu zaczyna się armagedon, bo jak to zrobić, żeby wszyscy byli szczęśliwi, żeby tego nie urazić, a tamtą udobruchać? Teraz padnie to słowo, które wszyscy kochają, ubóstwiają i któremu wszyscy cześć oddają, bo jest takie unikalne i wyjątkowe, uznam nawet, że załatwia wszystko tak, że nikt nie jest zadowolony, ale sprawy są załatwione, jest to KOMPROMIS, też czujecie do niego taką niechęć, jak reszta populacji ? Otóż szanowni Państwo w święta poza dobrocią, miłością, radością i on jest ważny, bo w święta, przynajmniej podczas nich, trzeba, a może po prostu po ludzku powinno się chcieć zrozumieć tę zrzędliwą teściową, tego denerwującego teścia, tą wszystko wiedzącą matkę, tego syna, który nigdy nie słucha i kuzynów, którzy wszędzie wścibią swój nos? Może warto w ten wyjątkowy czas pokazać ludzki odruch w postaci: dobra nie lubię twojej matki, nie rozumiem jej, ale wiem, że bez niej nie byłoby ciebie, a ty jesteś moim całym światem. Nikt nie każe ci na czas świąt zmieniać się diametralnie, ale nagnij się dla ukochanej, zrób coś dla ukochanego, przełknij gorzką pigułkę, by druga osoba nie czuła się jak w matni, by jej decyzje nie dudniły piętnem twoich wyrzutów…
Święta to nie jedyny czas, w którym powinniśmy o tym wszystkim pamiętać, to jedynie taki czas, w którym cały rok dobrze się podsumowuje, dobrze odpowiada się na pytanie czy byłeś dobrym człowiekiem? Podałeś rękę, gdy ktoś topił się w bagnie problemów i smutków? Uśmiechnąłeś się do człowieka, gdy w jego oczach szalał strach, smutek i przygnębienie? Byłeś, będziesz, jesteś tu tylko dla siebie, dla własnej wygody i swoich pragnień, czy potrafisz też być dla innych, potrafisz zrobić coś głupiego, coś niewygodnego, bo ktoś dzięki temu będzie uśmiechnięty, szczęśliwy, coś za co ktoś jeśli nie głośno, to w głębi duszy będzie ci niewymownie wdzięczny? Potrafisz być po prostu dobrym człowiekiem, nie tylko w święta, ale każdego dnia? Rodziny się nie wybiera, teściowych w sumie też, bo w końcu zakochałeś się w jej cudownej córce lub obdarzyłaś uczuciem jej niesamowitego syna, ale rozumiem nie lubisz jej, nikt pewnie cię za to nie wini, w końcu nie bez powodu tyle o nich żartów, ale ich dzieci, a twoi partnerzy mają z tymi niewygodnymi teściowymi więź, okaż serce, pozwól im się zobaczyć, podzielić radością, pokaż, że nie jesteś rozkapryszonym dzieciątkiem, zachowaj się jak dorosły, ustąp, pozwól się spotkać, porozmawiać, nie każ wybierać, bo tak naprawdę nie wolno ci tego robić, nie wolno ci stawiać ultimatum… Jeśli oczywiście kochasz prawdziwie!
Przychodzi taki czas kiedy na każde słowo jest za późno, na każdy gest już za zimno, a każde uczucie już niemożliwe od okazania czy wyrażenia… Nie spóźnij się, co masz zrobić w te święta, zrób, bo następnych może nie być… Wierzę w magię świąt, bo to nie tylko konkretna data, to moment, w którym tak naprawdę magia wychodzi z serc, a tych ciepłych serc wbrew pozorom jest całe mnóstwo i dlatego jest tak jasno, jest tak ciepło, pięknie i tak radośnie, bo święta to ty, to twoja magia, twoje serce dla innych, wszystkim wam życzę tej magii, bo nie ma nic piękniejszego niż pozwolić sobie, by zaczęła ona krążyć nie tylko w nas, ale i wokół… Nie ma lepszego prezentu podczas świąt, niż dzielenie się radością, otwarcie serca, bliskość drugiego człowieka, nie ma nic lepszego od bycia razem, od przełamania uraz… Nie ma nic lepszego od ciebie dla innych, pamiętaj o tym, gdy jednak postanowisz się odseparować.
PS. Trochę muzycznej magii, te słowa są prawdziwe, ty o tym wiesz
https://www.youtube.com/
Ucałowania dla Was ode mnie, Waszej M., która wierzy w magię