Podziel się tym artykułem
Na najlepsze zawsze czekamy, planujemy jak ma wyglądać, jakie należy poczynić działania, by nas nie ominęło…
I to oczekiwanie jest fajne, nierzadko budujące, wzbudzające pozytywne emocje, ożywiające i dające nadzieję, ale… Czy warto tylko czekać?
Dlaczego codzienność, teraźniejszość ma być gorsza od tego, czego oczekujemy, a nierzadko wręcz wyczekujemy? Czy ma być to wielka zmiana czy mały krok do szczęścia jest tak samo ważne,… bo życie to składowa drobiazgów, jak ziarenka piasku, na które składają się chwile z najbliższymi, lampka wina, aromatyczna kawa, słodki deser, chwila ze sobą, całkowicie sam na sam bez konieczności tłumaczenie się z tego, przytulenie dziecka bez powodu, spojrzenie w oczy ukochanego, zakupy, ulubiona aktywność i tak w nieskończoność… Życie to też głazy w postaci wymarzonego domu, satysfakcjonującej pracy, wiernych przyjaciół, cudownej choć nierzadko denerwującej i irytującej rodzinki, którą kocha się mimo wszystko i za wszystko oraz swoich prywatnych pasji, marzeń, celów, planów i pragnień…
Ty bądź jak ta kropla, drąż cierpliwie głazy, opływaj ziarenka piasku tak, by każdy dzień przybliżał cię do drobiazgu lub wielkiej zmiany,… ale rób to tak, by szczęśliwym być na co dzień, wbrew pozorom to taki rzadki stan… Zdecydowanie więcej się martwimy, smucimy i zastanawiamy niż cieszymy, może małymi krokami, pomimo pojawiających się przeszkód spróbować to zmienić? W końcu “The best is yet to come…”
Bądź cierpliwy, ale konsekwentny…
Nakierowany na cel, ale nie ślepo zapatrzony…
Twórczy, ale rozsądny…
Chętny, ale nie nachalny…
Pracowity, ale od tej pracy nie uzależniony…