Podróż mijała spokojnie. Wokół względna cisza. Jedyne dobiegające dźwięki jakie można było usłyszeć to szum zza szyb i lekko słyszalna radiowa muzyka. Nic szczególnego. Wieczór jak zwykle… Standardowy powrót. Nagle, zupełnie bez ostrzeżenia, jeszcze gdzieś w oddali usłyszała rozpraszający dźwięk, który zawsze zmusza do refleksji i do tego, by zejść z drogi. Znów czyjeś życie…
Zaplanowaliśmy piękną ceremonię, a właściwie to ja zaplanowałam, bo mój wybranek po prostu dostosowuje się do wskazanych przeze mnie czynności, do tego, co w danym momencie należy, ale nic ponadto. Nie udziela się, bo chce, jest do tego zmuszony, twierdzi, że takie planowanie go męczy i nie ma w tym nic interesującego, więc wszystkie przygotowania…
Porozmawiajmy o tym, co nieistotne i przypadkowe, o tym, co kiedyś się zdarzyło, ale już nie powtórzyło, o tym, gdzie byliśmy osobno, a gdzie razem zapewne nie popchnie nas los ani też nasze pragnienia, o tym, co mogłoby się wydarzyć, gdybyśmy chcieli, a nie tylko snuli kolejne życzenia, plany, roztargnienia, o tym, co by było,…
Jakiś czas temu usłyszała pytanie, którego tak po prostu się nie spodziewała, wybrzmiewało ono słowami „dlaczego nie dajesz mi wsparcia”, szeroko otworzyła oczy i jakby w pierwszej chwili nie zrozumiała, jakby odrobinę była oszołomiona… Ja nie daję tobie wsparcia, od razu się oburzyła na rzucone pytanie, które odebrała jak oskarżenie. W początkowej fazie nie było…
Często nie mamy pojęcia jakie mamy prawa, obowiązki, przywileje, z jakiego powodu możemy zostać osądzeni, a co może sprawić, że zostaniemy uwolnieni w świecie emocjonalnych katorg, wymagań i pragnień. Jedno jest pewne, jeśli już chcemy to tak naprawdę, mocno, a nie tak sobie. Jeśli już chcemy to dopominamy się tego, szturchamy i prosimy, czasem używając…
Wielokropek pozostawia tak czasem niezbędny do życia cień szansy, karmi cię i nie kończy historii, przynajmniej w twoim wyobrażeniu. Niby jesteś świadoma, że to chwilowe, że nie będzie żadnego na zawsze, żadnego szczęśliwi, że chwile we dwoję pozostaną tylko ulotnymi wspomnieniami, a on nigdy tobie nie powie „tak”. Nie będzie tak oczekiwanego zwrotu na zawsze,…
Tak to już jest, że w życiu zawsze czegoś brakuje, albo pasji, która ubarwiałaby codzienność, albo miłości, która swoim ciepłem i spontanicznymi porywami byłaby odszukanym szczęściem, albo wspaniałej pracy, takiej wymarzonej, która dodawałaby kopa do dalszego funkcjonowania, albo przyjacielskiego ramienia, na którym można się oprzeć i w którego objęciach można znaleźć ukojenie i zrozumienie, albo…
Właściwie to jesteś dla mnie ważna, właściwie to wiem, że dobrze mi z tobą, że na ten moment nie wyobrażam sobie egzystowania bez ciebie, bo mi tak przyjemnie, komfortowo i bezpiecznie. Nie odczuwam potrzeby samotności na stałe…, ale chyba, a może nawet na pewno nie chcę byś została moją drugą połówką oficjalnie, byś nazywana była…
- Bolało (powiedział Rozum)
- Spróbujmy jeszcze raz (odpowiedziało Serce)
- Może tym razem się uda (dorzuciła Nadzieja)
Odwieczna walka...
Przeczytaj, zachowaj, przemyśl!
Rozum nie pozwoli na szukanie tysięcy argumentów dla serca, które zostało zranione, a które próbuje ofiarowywać kolejną szansę na iluzoryczną poprawę.
Pozostaje nadzieja, która ostatnia, jak kapitan na statku opuszcza pokład... Do końca wierzy, bez…