Podziel się tym artykułem
Ciągle zadajemy pytania, mnożymy je wręcz, jakbyśmy bez ich tworzenia nie potrafili egzystować… Jeśli już znajdujemy odpowiedź na jakieś, szukamy kolejnego, by nie poczuć pustki, znudzenia, a może osamotnienia?
Odpowiadając na kolejne pytania narzucamy pewien sens naszemu życiu, ale czy tylko o stawianie pytajnika na końcu zdania chodzi? Naprawdę tak trudno postawić kropkę i być pewnym tego, co się mówi, co się czuje…?
Zastanawiamy się czy to, co robimy ma sens… Czy to, jakie decyzje są naszym udziałem jest dobre… Czy wybór tej, a nie innej osoby na towarzysza życia to na pewno odpowiednie trafienie… Czy ta praca pozwoli mi na rozwój, godne życie i odczuwanie satysfakcji… Czy moje pasje są wystarczające… Czy będę miał siłę, by to wszystko udźwignąć… Czy w ogóle będzie mi się chciało… Czy znajdę w sobie odwagę… Czy poczuję zachwyt, obudzę zmysły, pozbędę się wszechogarniającego lęku… I tak w nieskończoność…
Jedna z moich inspiracji, uwielbiam wracać do tego wiersza, za każdym razem odkrywam w nim nowy sens, mimo, że pytania wciąż są te same… Ale może punkt widzenia w danym momencie się zmienia…?
“Czym jest poezja?
aktem odwagi, mową niemych słów,
krzykiem symboli, porażką znaczeń,
snem metafor, chwilą natchnienia.
Czym jest szczęście?
pieśnią życia,
poematem jego zachwytu,
tańcem zmysłów,
od dotykania do myślenia.
Czym jest miłość?
wulkanem namiętności,
uczuciem toczącym spór z naturą,
lękiem osamotnienia.
Czym jest pamięć?
inną nazwą świadomości,
chwili istnieniem,
komfortem wyboru wspomnienia.
Coraz częściej pytam
co to wszystko ma znaczyć,
może to jest życie –
a czym jest życie,
poezją cudu istnienia…”
Jerzy Ł. Sylwian
Pytania
A Ty jakie pytania sobie zadajesz? I na jakie odpowiadasz?