Podziel się tym artykułem
Wszystkie dzieci lubią bajki, bo one mają w sobie to, czego tak potrzebują, magię niecodzienności. Są kolorowe, choć bywa, że bolesne i zaskakujące, mówią o uczuciach, które są z każdym z nas od zawsze i w znacznej mierze kończą się happy endem. Właśnie happy endem, bo w bajkach bez względu na rozwój wypadków, bez względu na ilość zgonów, na przelane łzy, złe traktowanie, upokarzanie, bez względu na zewnętrzne uwarunkowania i na przeciwności losu wszystko i tak zakończy się pozytywnie. Realność wygląda jednak trochę inaczej, jest skrojona w sposób bardziej rzeczywisty i bez zbędnych ozdobników. W prawdziwym życiu nie możemy liczyć na to, że za sprawą jakiejś magicznej różdżki wszystko potoczy się tak, jak to początkowo planowaliśmy, mimo iż w trakcie docierania do tego, wszystko runęło. Jeśli coś już runęło, to dokładnie tego nie odbudujemy, bo nie oszukujmy się większość kruszcu obróciła się w proch, a i ręce budujących już nie te same.
W bajkach postacie mają też tendencję do walki o swoje, do ciągłego pokonywania trudności, do samodoskonalenia siebie, więc gdybyśmy chcieli, by same pozytywne zakończenia były częścią naszego życia, to dobrze byłoby wypracować również te zachowania, które posiadają bohaterowie. Są oni też niewyobrażalnie naiwni i wierzą we wszechogarniające dobro, a tak naprawdę świat nie jest tylko dobry lub zły, tak, jak ludzie, w każdym jest cząstka jednego i drugiego. Chcielibyśmy by bajki pojawiały się w naszym życiu, ale każda bajka ma też swoje konsekwencje, kończy się ona na pewnym etapie, na miłej scence, która przedstawia zadowolonych, szczęśliwych i pełnych wiary bohaterów, tylko, że w życiu też miewamy takie momenty. Też pojawiają się chwile beztroski i szczęścia, też czujemy błogoś i radość, ale przychodzi moment, gdy trzeba znowu postawić się życiu, w bajkach jest podobnie, tylko tego już nie zobaczysz na ekranie, bo codzienność nie sprzeda tak dobrze marzeń, jak pięknie zakończona historia.
Potrzebujemy tego piękna, potrzebujemy wierzyć, że wszystko będzie dobrze, by móc wstawać każdego dnia i próbować ulepszyć swoją egzystencję chociażby o milimetr. Potrzebujemy czuć, że coś z naszej ulubionej bajki ma szansę pojawić się w codzienności, od której wielokrotnie uciekamy. Potrzebujemy wierzyć, że ta miłość będzie trwać wiecznie i zakończy się dopiero, no właśnie kiedy? W bajce jakby w dniu ślubu, w życiu chcielibyśmy, by kończyła się, gdy śmierć postanowi stworzyć jej ziemski kres. Bezpodstawnie wbijamy sobie do głowy, że życie mogłoby być bajką i wtedy wszystko byłoby wspaniałe, niewiedząc jednocześnie co dzieje się, gdy aktorzy schodzą ze sceny. Bajkowe postacie, gdy się przyjrzeć również mają swoje rozterki, targają nimi sprzeczne emocje, boją się straty i bywa, że są bezsilni przy napotykanych sytuacjach czy bezwzględności losu…
Jeśli tak bardzo zależy ci na odrobinie bajki w życiu, to może popracuj nad tym, by faktycznie ją mieć? Z bajką jak z życiem, niczego nie otrzymuje się za darmo, a mruganie oczami na niewiele się zda. W bajki wierzą dzieci, ale nie dlatego, że są naiwne, po prostu są czyste, przejrzyste i pełne wiary, której nam dorosłym, jednak brak!