Czuła, że to już końcowy etap zmagań z całym światem, że nie uda jej się już krzyczeć głośniej, intensywniej przemawiać czy znów próbować. Walka z wiatrakami, tak można by nazwać jej potyczki z losem o wszystko zmęczyła ją do tego stopnia, że zdała sobie sprawę ze swojej bezsilności. Niby od początku wiedziała, że zwycięstwo nie…
