Znasz ten stan, gdy otwierasz oczy i zastanawiasz się czy to wydarzyło się naprawdę, czy może było tylko sumą obrazów i wyobrażeń, które zamieszkały w twojej głowie? Czasem żałujesz, że już się obudziłaś, że na nowo wkroczyłaś w rzeczywistość, a czasem po prostu oddychasz z ulgą, gdy nie przebywasz już w tej szczelnie zamkniętej przestrzeni.…
Teraz stawiamy sobie CELE, ambitnie, konsekwentnie i trafnie... A tak naprawdę one zamykają nas w klatce wymagań, zobowiązań, tylko tego, co powinniśmy i musimy...
Jeden z moich ulubionych aktorów (Bollywood) Shah Rukh Khan powiedział, że "tylko marzyciele są na tyle wolni, by iść naprzód..." i ja się z nim w pełni zgadzam!
Marzenia są lekkie, nie narzucają…