Jest człowiekiem, czasem chcę być traktowana bezpłciowo, równo, bez podtekstów, uszczypliwości i ulg, które w teorii stworzonej przez mężczyzn jej przysługują. Cóż za ironia, a gdy chcę być „taką” kobietą to nie dla nich, a dla samej siebie. Nikt nie szuka w niej prawdy, którą chciałaby przekazać, każdy skupia się tylko na tym, co widzi…