Zastanawiałaś się kiedyś nad sensem? Takim zwykłym, bez domysłów, snutych historii, bez prób dopasowania się, ciągłych zawirowań? Zastanawiałaś się czy to, w czym tkwisz daje ci jakąkolwiek satysfakcję? Czy to czego częścią jesteś uszczęśliwia cię? Nie chodzi o szczęście spektakularne, nie chodzi o gwiazdki z nieba, pytam czy je w ogóle odczuwasz, czy już raczej…
