Ile razy nie robiliście czegoś, bo akurat nie wypada, bo kogoś zdenerwujecie, zawiedziecie, rozczarujecie, zranicie... Często prawda? Odmawialiście sobie własnego zdania, decyzji, działania, wszystkiego, aby zadowolić innych ludzi, często tych, którzy tak w ostatecznym rozrachunku nic dla was nie znaczyli...
Wiem, że to znacie, chyba każdy tak ma, że do pewnego momentu w swoim życiu zgadza…