X
Nie masz pojęcia co dzieje się za tymi drzwiami!
Ta bezczelność granicząca z pewnością, że twój osąd jest jedynym słusznym i że fakty, które mają znaczenie są tymi, które utkałaś sobie w swojej głowie, nie pytając zainteresowanych czy zgadzają się ze stanem faktycznym… Wiesz jednak zawsze lepiej od samych zainteresowanych co dzieje się za tymi zamkniętymi na zamek drzwiami! Wiesz doskonale jakie emocje kryją…
Już nie mam tych oczu…
Jak przez mgłę przedzierają się wspomnienia tych iskier, które kiedyś rozpalały moje spojrzenie, które były żywym ogniem radości, beztroski, szaleństwa, po którym pozostał tylko przekształcony fragment, bardziej przypominający grymas niż coś z określonego wyrazu… A wszystko przez ten ciężar… Teraz już tylko kończę zdania, niedopowiadam albo z dopowiadaniem dosadnym przesadzam, gdy emocje przejmują kontrolę. Ranię…
Testowanie Ranault Arkany – kobiecym okiem o emocjach jakie temu towarzyszą!
Weekendowe testowanie nowej Arkany to fart, większy spokój, możliwości i można jechać tam, gdzie wyobraźnia poniesie, bo czas nie goni! Poproszono mnie o przetestowanie Renault Arkana. Trafiła mi się nie byle gratka, bo Arkana w wersji Intens E-TECH (silnik hybrydowy, tzw. miękka hybryda, bez ładowania z gniazda, doładowująca się podczas jazdy). Pełne 145 koni, silnik…

Początek znajduje się na samym końcu!

“Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek.”

Louis L’Amour

Wydaje nam się, że gdy nadchodzi koniec to reprezentuje on kres wszystkiego, że kończy się miłość, niszczeje to, co udało nam się osiągnąć, rozpadają więzi, zanikają relacje, umykają zdolności… Sięgamy dna i uznajemy, że już tam zostaniemy…

Nic bardziej mylnego, dno, śmierć, koniec to po prostu nowy początek, pierwszy oddech po chwilowym bezdechu, iskra nowego płomienia, który roznieci ogień…

Czasem po prostu trzeba wszystko zamknąć, zakończyć, by móc zacząć żyć na nowo, by mógł narodzić się nowy początek.

To, co nowe nigdy nie ma swojego startu w stagnacji, tradycyjnych zachowaniach, spokoju, komforcie… To rodzi się w bólu, te zmiany następują szybko, drastycznie, namacalnie, być może właśnie dlatego tak bardzo boimy się wykonywania jakichkolwiek ruchów, kroków do przodu czy do tyłu, by wziąć rozpęd… Być może dlatego nie potrafimy żyć, bo nigdy nie nauczyliśmy się prawdziwie umierać!

Categories: Inspiracje
Joanna Chudoba: Tylko pisząc wyrażam siebie naprawdę, aktualizuję własną bazę danych, JESTEM, oddycham tak, by mieć energię na więcej. Kocham to i myślę, że widać to w każdym tekście, który tu znajdziesz… Jestem kobietą w czerwieni, która kocha odcienie, którymi zaskakuje ją życie, daj się zaskoczyć i ty, czytając!
Related Post